2 maja 2015

Urodziny!

Jakby to powiedziała Dylis: "Mój kochany Skarb" skończył właśnie dwa lata! A ja dobrze pamiętam, jak leżałam w szpitalnym łóżku, właśnie dwa lata temu, i o tej mniej więcej porze zaczynał paraliżować mnie strach przed ranem, czyli przed "ostatecznym rozwiązaniem" na bloku operacyjnym.
Oczywiście nie pamiętam , co mi się śniło, bo pewnie nic z tych nerów; noc była na pewno krótka.
A potem o 8.20, w czwartek, na świecie pojawił się On. W dzień trochę pochmurny, po południu zdecydowanie bardziej słoneczny.
Ten moment, kiedy dziecko zostaje położone na brzuchu - choćby nie wiem jak się było obolałym i nieprzytomnym, myślę że zapamiętuje się w każdej mikro sekundzie; ja do dzisiaj, kiedy wrócę tam pamięcią, czuję w tym miejscu ten mały ruchliwy "tobołek", na który nie mogłam się napatrzeć i uwierzyć, że już jest i wygląda właśnie tak!
Kiedy wychodziłam ze szpitala nie mogłam się nadziwić, skąd ta zieleń? Nagle wszystko wybuchło prawdziwą wiosną, soczystym majem! Jakby specjalnie dla niego: świat udekorował się przyjaźniej.
Jest Wituś.
Już 2 lata!
Jest maj.
Pełnia życia...
Chwilo trwaj!;)


2 komentarze:

  1. O ja tez dokladnie pamietam tamten dzien! Lila w brzuchu byla juz tak duza ze musialam spac na siedzaco w salonie. Poranek w Swiebodzinie byl dosyc pochmurny. Obudzil mnie SMS od mamy(babci Iwonki):"Jest Witek! 2800.wszystko ok!":) pamietam jak die wzruszylam;) niecale 3kg nowego malego czlowieczka. Pamietam tez pierwsze odwiedziny w szpitalu:) male uszka na wzor Frodo I pielegniarki przecierajace oczy na widok kolejnej "ciezarowki" w Waszym pokoju:D To byly fajne czasy,albo inaczej:I wtedy zaczely sie nowe,fajne czasy:) zeby tylko jeszcze moc na zywo spedzac razem wiecej czasu! I tego Witusiu Ci zyczymy I sobie samym zarazem:) rosnij nam zdrowo,badz silnym chlopcem! Mniej glowe pelna pomyslow I wyobrazni:) Ps. Coreczki mojej kolezanki wyrwaly ze sciany grzejnik ,to moze takie pomysly pomijaj;) Bardzo Cie kochany! Ciocia Justyna wujek Sebastian I Lilianka<3

    OdpowiedzUsuń
  2. O, nie! Tylko nie grzejnik!!!;)) Dziękujemy za wspomnienia i piękne życzenia!;))

    OdpowiedzUsuń