25 maja 2016

Kos w ogrodzie, skowronek nad nami

Maj. A u nas tyle się dzieje. W maju zawsze się dzieje; ten nagły wybuch i ożywienie w świecie przyrody przekłada się i na nasz zapał i energię, chociażby do pracy w ogrodzie. A jest tam co robić, bo ogród dopiero powstaje, budzi się, nabiera kształtów i jakiejś niezbyt rygorystycznej, ale jednak formy...
Obserwujemy ptaki, ptaków jest tu sporo; te szukające nasion między ścieżkami w ogródku warzywnym, i te nad nami, które na spacerach, na polnej drodze, dają prawdziwe popisy swoich wokalnych możliwości!
Witek jest mistrzem podlewania i wrzucania kamieni wszystkich rozmiarów do wiader z wodą. On je wrzuca, ja wyciągam... Siejemy razem kwiaty i warzywa, on znowu wrzuca... nasionka. To jego ulubione zajęcia i widać, że sprawiają mu przyjemność, bo nigdy nie muszę go za długo namawiać do takich prac.

Dzisiaj zostaliśmy w domu. Pogoda popsuła się, było chłodniej, padał deszcz. Witek nie w humorze, nie chciało mu się nawet iść na "hopa" (trampolina) poskakać ( "mamusiu, ja koki").
Po tym, jak mi rano sam oświadczył, że jest "choly" (faktycznie ma katar), zapytałam:
-Wycierasz nosek?
-Taa...
- Na pewno?- słyszę, że mu tam wszystko bulgocze.
- Nie.
To był trudny dzień...
Poza tym Witek był "gapą", jak sam o sobie mówi, bo wychodząc spod stołu, gdzie zrobił "ciecium dom dla pisiów" (duży dom dla misiów) nabił sobie guza, czyli "luza"...

Dopiero po południu spodobała mu się zabawa z Diniem- dmuchanym zielonym smokiem, którego później zaprosił także do kąpieli ("Mamusiu, ja i Dinio, myju, telaz") i chociaż Dinio zajął mu połowę miejsca w wannie, zabawa była przednia. Smok był myty i spryskiwany wodą z butelek i psikawki. Radość i kupa śmiechu plus popisy przed smokiem-Diniem-kompanem. Podłoga cała w wodzie...
A jeśli ktoś się zastanawia, co może robić mama po kąpieli swojego dziecka, to poza rutynowymi czynnościami, takimi organizacyjno-porządkowymi, może ona też wycierać niejakiego zielonego Dinia, gdyż jej synek zapragnął dziś z nim zasnąć... Dinio zdecydowanie ma swój dzień!